Autor Wiadomość
Benek
PostWysłany: Czw 15:03, 05 Paź 2006    Temat postu:

"Może życie jest snem, a śmierć przebudzeniem?"
jugos :)
PostWysłany: Nie 19:16, 01 Paź 2006    Temat postu:

a ja teraz o tym nie myśle. boje sie tego, wiec nie mysle.
normatywna
PostWysłany: Sob 21:38, 30 Wrz 2006    Temat postu:

oj, mi akurat chodził o defekt muzgó, ale okej. [;
Zielona
PostWysłany: Sob 21:29, 30 Wrz 2006    Temat postu:

Mi na myśl odrazu przychodzą słowa cytowanej wcześniej piosenki Myslovitz.

To wcale nie głupie, myśleć o tym, jak chce się umrzeć.

Ludzie giną w wypadkach, wojnach, zostają zamordowani. Są winni lub nie.

Ale według mnie najgorzej umrzeć z miłości.
normatywna
PostWysłany: Sob 21:23, 30 Wrz 2006    Temat postu:

bo, 'czym byłaby bez życia śmierć?'.[/b]
Kotek
PostWysłany: Sob 9:12, 20 Maj 2006    Temat postu:

A ja...chce zginąc zwykłą śmiercią większości ludzi. Życie i Śmierć dwie skrajności przeciw sobie, tak odległe a jednak tak bliskie sobie.
ogur
PostWysłany: Wto 19:31, 09 Maj 2006    Temat postu:

A ja jak bede wiedział ze bede umiertał to pojade do USA i skocze z wodospadu Niagara:D
kwiatek
PostWysłany: Wto 18:49, 09 Maj 2006    Temat postu:

"Jeśli kiedyś wybrać będę mógł jak to zrobić
To przecież dobrze, dobrze o tym wiem
Chciałbym umrzeć z miłości"

Eh. A ja? Ja, chyba chciałabym zostać spalona, jak ongiś Czarownice. Bo, niestety, w bitwie już nie zginę. Chyba, że świat powróci do walk na miecze. Zginąć, jak Samuraj.
sasia
PostWysłany: Sob 12:29, 25 Mar 2006    Temat postu:

A ja chciałabym umrzeć we śnie. Tak poprostu, bezboleśnie. Połozyć się pewnego dnia spać a obudzić się już w raju (oczywiście jeżeli takowy raj istnieje) toby było jak drugie narodziny. No i takie niespodziewane bo do końca niewiedziałabym ze teraz umieram nie? No bo jak sie spada albo ma sie wypadek to sest ta sekunda, przez umysł przemyka ta myśl "to koniec". A tak to budzisz sie myślisz ze to ranek a stoisz w pidzamce przed bramą niebios i sw Piotrem hihihihihihihi
balon
PostWysłany: Czw 21:00, 23 Mar 2006    Temat postu:

Elen, wierze w przeznaczenie...
Elen
PostWysłany: Wto 19:23, 21 Mar 2006    Temat postu:

skad wiesz, ze za te kilkanascie lat nie bedziesz potrzebna?
zreszta jako staruszka moze bedziesz potrzebna.. i co ci przyjdzie z tego, ze nie bedziesz chciala jescze umrzec ;> starosc nie radosc...
balon
PostWysłany: Wto 16:18, 21 Mar 2006    Temat postu:

no, co... moje zdanie... po co tyle być na tym świecie, nie mówie, przecież, że już chce umrzeć... za kilkanaście lat... chce umrzeć wtedy, kiedy będę już tutaj niepotrzebna... poprostu...
Elen
PostWysłany: Wto 15:11, 21 Mar 2006    Temat postu:

dobra, nie wszytskich tyczylo sie moje pytanie. najbardziej do Blanki Razz
cpuzi
PostWysłany: Wto 9:08, 21 Mar 2006    Temat postu:

droga elen, moja dewiza - zyj pieknie umieraj mlodo Smile ale czy chcialbym juz tak teraz pozegnac sie z tym swiatem? nie chyba nie. nie poznalem jeszcze swiata tak jakbym chcial go poznac.
Benek
PostWysłany: Wto 8:20, 21 Mar 2006    Temat postu:

Czy ja mówię, że chcę się pozegnać? Mówię tylko jak chciałabym umrzeć. No ale nie teraz oczywiście:P

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group